Pieczątki polimerowe, czyli znane wszystkim „automaty” pieczęciowe mają stosunkowo prostą konstrukcję.
Składają się one ze specjalnego automatu, gumki stemplującej i poduszki w której znajduje się tusz. W momencie, kiedy pieczątka polimerowa jest „w stanie spoczynku”, gumka jest przekręcona do góry nogami i cały czas dotyka poduszki z tuszem. W momencie jej przyciśnięcia, automat obraca gumkę, dzięki czemu można na kartce odbić stempel z pieczątki.
Niestety takie rozwiązanie posiada stosunkowo sporo wad, ponieważ po pierwsze automaty bywają dość często zawodne (choć oczywiście będzie to zależało od materiału i jakości wykonania), a dodatkowo tusz znajdujący się w poduszce stosunkowo szybko wysycha, przez co trzeba ją co chwila nabijać nowym tuszem. Problem dodatkowo jest taki, że podanie na poduszkę niewłaściwej ilości tuszu, pieczątka nie będzie działać właściwie.
Zbyt mało tuszu spowoduje odbijanie się niewidocznych stempli, natomiast zbyt duża jego ilość spowoduje, że pieczątka będzie „lać” i stempel stanie się nieczytelny.